poniedziałek, 29 listopada 2010

ZŁOTE MYŚLI - cz. 4. Reaktywacja


Wszystkie przedstawione poniżej sytuacje oparte są na faktach, i to autentycznych : )


Szymon jest tak zajęty zabawą, że gdy w końcu decyduje się pójść do ubikacji jest już trochę za późno... 
Tata przebierając go wskazuje na zmoczone majteczki i groźnie pyta:
- i co ja mam z nimi zrobić?
Na co Szymon z przekonaniem:
- podpalić!


Wieczorne pogaduszki przed zaśnięciem:
- dlaczego tata ma stary samochód? - pyta Szymon
- bo jeszcze nie uzbierał pieniążków na nowy - odpowiedziała chichocząc mama (posiadająca samochód o młodszym roczniku : ) ). 
Satysfakcja mamy zostaje brutalnie przerwana gdy po chwili Szymek pyta: 
- a dlaczego ty masz krzywe nogi??


Szymek coś za cicho majstruje w pokoju... Mama chce to sprawdzić, ale napotyka gwałtowny protest.
Szymon - wyganiam cię!
mama - dlaczego?
Szymon - bo cię kocham, bo jestem taki miły i kochany i musisz mnie słuchać!


Szymon z tatą ruszają na spacer. Idą pieszo. Szymkowi szybko się nudzi i prosi tatę o wzięcie na ręce. 
Tata zgadza się, ale po niedalekim kawałku stawia go na ziemi mówiąc: 
- dalej idziesz sam. 
Na co Szymek zdecydowanie: 
- zmieniłem zdanie, jedziemy samochodem.


Późny wieczór. Szymon z tatą idą z samochodu do domu. Szymek ogląda ciemne niebo i nagle zauważa księżyc. 
Patrzy na niego, patrzy i cichutko mówi do siebie:
- i znowu się spotykamy...



---------------------------------------------------------------------------------

MIŁEGO PONIEDZIAŁKU  : )






4 komentarze:

  1. piekne! zwlaszcza ksiezyc....eh lapie za serce taka malizna. wiem cos o tym ;)
    pozdrowienia
    Pola i druzyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba najlepsza część złotych myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyganiam Cię? Brzmi prawie jak Przeklinam cię!! :-)))))) hahaha
    Chyba podsłuchiwał jak starszy brat oglądał Star Wars ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. haha uśmiałam się :) urocze, mój faworyt- samochód taty.

    OdpowiedzUsuń